Nie często piszę opinie, ale tym razem nie mogę się powstrzymać.
Od dłuższego czasu mam problemy z kręgosłupem, a w ciągu ostatnich dwóch lat sytuacja znacznie się pogorszyła. Pojawiły się też problemy z barkiem i nogami. Częste wizyty do ortopedy, badania MRI kilka razy w roku, leki, masaże prywatne, kinezyterapia, elektroterapia i inne zabiegi w ośrodkach rehabilitacyjnych na Ukrainie i w Polsce. Wydawało się, że niby coś robią, ale niestety terapia nie była skuteczną. Ostatni raz zarejestrowałam się do VisMed Rehabilitacja przy ul. Kronikarza Galla 24 w Krakowie. Tam przywitał mnie wspaniały, zgrany zespół. Wszyscy pracownicy są przyjaźni i uprzejmi. Moje skierowanie od ortopedy nie tylko zostało przeczytane, ale przeprowadzono ze mną wywiad lekarski, poproszono o szczegóły i na tej podstawie podjęto decyzję, co należy zrobić. Bardzo widoczna była dobra organizacja pracy i indywidualne podejście do każdego klienta. Nigdy nie czekałam na zabiegi, a miała ich sporo. Nie zauważyłam, żeby czekali i inni klienci. Byłam trochę zaskoczona zamianą jednego z zabiegów, ponieważ zamiast masażu, który był przeznaczony na skierowaniu, przepisano mi terapię manualną. Miałam wątpliwości w stosunku do tego. Ponadto fizjoterapeuta, który wykonuje tę terapię był dość młody, co jeszcze bardziej wzmocniło moje wątpliwości co do jego profesjonalizmu i pozytywnych efektów jego pracy. Jednak ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu, pan Paweł Bidziński okazał się osobą bardzo uważną, taktowną, cierpliwą, ze świetnym poczuciem humoru, indywidualnym, „niestandardowym” podejściem do każdego i co najważniejsze, doskonałym specjalistą w swojej dziedzinie. Jest absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego w zakresie fizjoterapii, ma kilkuletnie doświadczenie i ma wielu wdzięcznych klientów (o czym dowiedziałam się dopiero wczoraj, po przeczytaniu opinii o nim). Podczas pierwszej sesji pan Paweł dużo mi opowiedział o tym, co jest przyczyną mojego bólu, jak go złagodzić i zneutralizować, a także jak będzie przebiegał proces zmiany w trakcie terapii. Zalecił mi także specjalne ćwiczenia, których wcześniej nie wykonywałam (w innych ośrodkach rehabilitacyjnych przepisywano zupełnie inne, które jak się z czasem okazało były albo mało skuteczne, albo w ogóle nieskuteczne). Ostrzegł, że pierwsze efekty mogą nie być natychmiastowe. Pracował starannie i profesjonalnie, wyjaśniając każdy swój ruch. Wydawało się, że jego dłonie wyczuwały każdy mięsień w moim ciele, każdy punkt bólu. Poczułam ulgę po piątej sesji. W końcu czuję się dużo lepiej, jakbym się odrodziła na nowo. Może wiosna też się do tego przyczyniła ???? Ale uczucia są niesamowite. Po tylu cierpieniach i ciągłym przyjmowaniu środków przeciwbólowych w końcu poczułam ulgę. Mogę znowu normalnie stać, chodzić i spać, w mojej ulubionej pozycji, z rękami pod poduszką, przewracając się na dowolną stronę. A najważniejsze jest to, że mogę normalnie myśleć, bo ból przewlekły, który jest nie do zniesienia, przerywa zwykły proces myślenia, trudno się skoncentrować i pracować. Mam nadzieję, że to dopiero początek i wkrótce wrócę do pełni zdrowia.
Jestem bardzo wdzięczna Panu Pawłowi i jego współpracownikom za ich pracę i zaangażowanie. Gorąco polecam ośrodek rehabilitacyjny VisMed Rehabilitacja, a szczególnie Pana Pawła, każdemu, kto szuka doświadczonego specjalisty, który cechuje się wysokim poziomem profesjonalizmu i dbałości o klienta.
Nawiasem mówiąc, jest on dobrym rozmówcą, nigdy nie było nudno w jego towarzystwie. Szczególnie cieszyło mnie to, że podobnie jak ja, interesuje się historią, a jego pierwsze wykształcenie to filologia polska, więc naprawdę było o czym pogadać ????